O mnie
Czuję, że sztuka ma moc transformowania. Akt twórczy zmiękcza otaczającą mnie rzeczywistość, dodaje osobistym przeżyciom przestrzeni, lekkości, płynności – ukazuje doświadczenia w innym świetle. Malując, przeobrażam swoje wnętrze. Płótno stanowi dla mnie przestrzeń medytacji. Zmieniając formy wizualne, silniej doświadczam, przeżywam swój świat i obserwując to, co się przede mną pojawia, przekształcam koloryt swoich stanów wewnętrznych. Wówczas najmocniej doświadczam transformacyjnej mocy sztuki. Ale ona nie kończy się na fizycznej kreacji. Działa ona moim zdaniem również podczas percypowania sztuki; w każdej „sytuacji twórczej”. Obserwując – wydobywając kształty i nadając sens – także tworzymy. W tym sensie widzę sztukę jako przestrzeń spotkania z innymi w wymiarze głębszym i zarazem na wyższym poziomie (…abstrakcji). To spotkanie dokonujące się poza tym, to oczywiste; porozumienie i specyficzny, wrażliwy sposób doświadczania wnikający w sfery, które nie dają się uchwycić słowami.
Jestem plastykiem z wykształceniem filozoficznym, coachingowym i graficznym. Tworzę kompozycje abstrakcyjne. Uwielbiam siłę ekspresji gwałtownego malarstwa gestu, a także klimat tajemniczości. Inspiruje mnie to, co dziwne, dzikie i nieoczywiste.
„[painted forms] ought to have an emotion of a concrete experience.” — de Kooning